im. Tadeusza Kościuszki Górska Ostoja
Wyjście do teatru
Realizując zadanie na stopień Harcerza Orlego, w środę (8.02.2012r.) wybraliśmy się ZZ-tem do teatru Witkacego w Zakopanem, na spektakl pt. ,,Na przełęczy” Stanisława Witkiewicza w reżyserii Andrzeja Dziuka.
Reżyser i autor scenariusza (A. Dziuk) tak pisze: ,,Na przełęczy S. Witkiewicza to literacka relacja (reportaż) z wyprawy w Tatry – z czasów, kiedy odkrywano je dla ludzi z nizin, zachwycając się ich dzikim pięknem…” Zdanie to doskonale tłumaczy tytuł spektaklu. W pierwszej kolejności należy poruszyć kwestię gry aktorskiej. Aktorzy byli absolutnie doskonali. W spektaklu wystąpili: D. Ficon, J. Siemaszko, A. Jerzmanowska, J. Banasik, K. Łakomik, A. Bienias, Ł. Chojęta, D. Piejko, K. Wnuk, M. Wrona. Już u drzwi witali gości, później w czasie spektaklu niejednokrotnie zwracali się do widzów, tańczyli z nimi itp. Spektakl miał charakter ironiczno – groteskowy, momentami śmiech sam cisnął się na usta, kiedy indziej sytuacja stawała się mroczna i niezwykle tajemnicza.
Grupa przyjaciół, turystów (,,Panów”) spotyka się w Zakopanem, toczy dyskusję na temat górali, ich nastawienia do ,,Panów”. Turyści wyruszają w góry, przebywają lasy i wspinają się na strome zbocza Zawratu zachwycając się pięknem i dzikością natury. W spektaklu występuje również niezwykle tajemnicza postać, której charakteru widz nie jest w stanie odgadnąć (może co najwyżej spekulować). Panowie i Panie w strojach turystycznych (odpowiednich do czasów autora) kontynuują wędrówkę prowadzenie przez przewodnika. Odpoczywają, międzyczasie tocząc dalsze dyskusje na temat gór i ludności Zakopiańskiej, po czym idą dalej. Wyprawa kończy się zdobyciem szczytu, zejściem do Zakopanego i wyjazdem turystów – każdego w swoją stronę.
W czasie spektaklu ważną rolę odgrywa muzyka, tym bardziej, że nie jest ona odtwarzana elektronicznie lecz ,,na żywo” prezentowana przez kapelę góralską oraz zespół muzyczny. Pieśni mają charakter kabaretowy ale również liryczno – modlitewny. Całość wspaniale skomponowana.
Spektakl niezwykle się nam podobał. Świetna gra aktorska, doskonała oprawa muzyczna, pełno humoru i groteski zrobiło na nas niesamowite wrażenie. Z jednej strony mogliśmy słuchać obiektywnej oceny turystów i górali, z drugiej można było dostrzec gloryfikację gór, przyrody i ludzi. Ten spektakl, to naprawdę wspaniałe przeżycie, wszyscy wyszliśmy uśmiechnięci i zadowoleni. Jeszcze jedna rzecz jest niezwykle istotna, mianowicie przez taki wspólny wypad nie tylko więzi w ZZ-cie się zacieśniły, ale teatr pozwolił nam nieco się ,, ukulturowic”. Wszyscy zdecydowaliśmy, że koniecznie musimy pójść do ,,Witkacego” jeszcze raz.
Podsumowując: spektakl otrzymuje ode mnie najwyższą ocenę. Zabawa była przednia, doskonale się bawiłem.
Maciej Hagowski